04-04-2020, 17:20
0
Witam wszystkich.
Mam problem z moim pendrive, zrobiłem format do plików Ext4 (Linux) USB miało służyć jako miejsce na kopię zapasową (mam na PC dwa systemy obok siebie W-10 i Linuxa), ok kopia zrobiona nawet testowo przywróciłem ja na linuxie i wyłączyłem kompa. Dzisiaj po uruchomieniu stało się to co widać na fotce, ani na linuxie ani na widzie pendrive nie można otworzyć linux go rozpoznaje jako nieobsługiwane pliki i nic nie można zrobić a na windows jest tak jak na fotkach też lipa. Może ktoś ma pomysł jak go uratować, nowe USB 64 GB trochę mi go szkoda.
Zrzuty zrobione na windzie na linuxie go nie widzi.
Mam problem z moim pendrive, zrobiłem format do plików Ext4 (Linux) USB miało służyć jako miejsce na kopię zapasową (mam na PC dwa systemy obok siebie W-10 i Linuxa), ok kopia zrobiona nawet testowo przywróciłem ja na linuxie i wyłączyłem kompa. Dzisiaj po uruchomieniu stało się to co widać na fotce, ani na linuxie ani na widzie pendrive nie można otworzyć linux go rozpoznaje jako nieobsługiwane pliki i nic nie można zrobić a na windows jest tak jak na fotkach też lipa. Może ktoś ma pomysł jak go uratować, nowe USB 64 GB trochę mi go szkoda.
Zrzuty zrobione na windzie na linuxie go nie widzi.