Problem z ikonami na pasku zadań Cinnamon w LM 20.1

[tomsdb]

0

Dosyć denerwująca przypadłość, kiedy po wystartowaniu systemu nie mam ikon uruchomianych domyślnie programów na pasku zadań. Programy działają w tle, ale żeby były widoczne w zasobniku systemowym, muszę zresetować menedżera okien. Tym samym nie działają aplety i trzeba je znów włączać. Ma ktoś podobnie? Załączam zrzuty ekranu.

[yahoob3]

0

Któryś z appletów może to powodować.
Warto sprawdzić, czy kiedy dodajesz applet nie wyświetla się info, że może on powodować problemy.
Zresetować możesz sam panel:
1. PPM na panelu
2. Rozwiązywanie problemów (nie jestem pewny, czy brzmi to dosłownie - nie mam Minta pod ręką)
3. Przywróć ustawienia domyślne panelu.

[tomsdb]

0

Powyłączałem wszystko, a potem zacząłem dodawać programy i aplety. Na razie jest ok. Pewnie miałeś rację, że któryś z apletów robił zamieszanie. Dzięki za wskazówki.

[yahoob3]

0

Poobserwuj. Jakby coś, to będziemy kminić... albo jakaś aktualizacja załatwi sprawę
Nie zamykam na razie wątku.

EDIT:
Czasem warto dać kilka sekund opóźnienia w autostarcie dla danego programu.
U mnie, np. Conky startuje po 15 sekundach od uruchomienia powłoki graficznej.

[tomsdb]

0

Dodawałem opóźnienie na przykład do WhatsAppa. Podejrzewam, że moja nabyta chęć sprawdzania oprogramowania mogła być tego powodem, albo tak jak pisałeś, jakieś aplety, które powodowały problemy.
I to jest piękne w tym systemie, że nie trzeba czekać do następnej aktualizacji producenta, która naprawi problem. Można samemu podłubać i usunąć usterkę. Oczywiście w pewnym zakresie, ale jednak.