kajozord
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 (05-03-2021, 10:16)dedito napisał(a): Spróbuj jeszcze takiego resetu:
Najpierw kopia: dconf dump /org/cinnamon/ > cinnamon_desktop_kopia
I reset: dconf reset -f /org/cinnamon/
Jak nie masz dconf to musisz doinstalować np. menadżerze oprogramowania
Jak bardzo inwazyjne to jest? Jest to reset to defualt? Cały desktop, tematy, panele, aplety (np czy są np kasowane i muszę na nowo instalować)?
Sprawdzę to po robocie, bo nie chcę zostać z niedziałającym systemem:-)
Liczba postów: 4 210
Liczba wątków: 76
Dołączył: Dec 2018
Reputacja:
System: Inny
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura CPU: 64bit
Inny System: Debian testing/sid
Miernik podziękowań 39%
05-03-2021, 10:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2021, 10:58 przez dedito.)
1 Reset to default, ale wcześniej robisz kopię więc nie ma problemu wrócić do poprzednich ustawień.
Poza tym masz dodatkowego użytkownika na którego można się przelogować.
kajozord
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 (05-03-2021, 10:58)dedito napisał(a): Reset to default, ale wcześniej robisz kopię więc nie ma problemu wrócić do poprzednich ustawień.
Poza tym masz dodatkowego użytkownika na którego można się przelogować.
Nie pomogło, ale brak cieni to z tego co widzę to małe miki.
System nie radzi sobie z kartą graficzną GeForce RTX 2060 (tak myślę), bo często jak startuje system, to zamiast ekranu logowania jest czarny ekran. Czasem muszę próbować z dziesięć razy.
Liczba postów: 4 210
Liczba wątków: 76
Dołączył: Dec 2018
Reputacja:
System: Inny
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura CPU: 64bit
Inny System: Debian testing/sid
Miernik podziękowań 39%
0 Co jeszcze mi przychodzi do głowy to tymczasowa zmiana nazwy katalogu /home/twój-user/.cinnamon/ i przelogowanie.
Liczba postów: 2 530
Liczba wątków: 24
Dołączył: Jan 2019
Reputacja:
System: 21.3 Virginia
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura CPU: 64bit
Miernik podziękowań 24%
05-03-2021, 21:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2021, 21:39 przez yahoob3.)
1 Zazwyczaj pod tym czarnym ekranem jest okno logowania. Wystarczy "w ciemno" wpisać hasło i nacisnąć enter. System się załaduje normalnie.
Żeby to naprawić zacznij od tego:
- wejście w katalog /etc/modprobe.d na prawach administratora i utworzenie w nim pliku o nazwie: blacklist-nvidia-nouveau.conf z następującą zawartością:
- edycja GRUB:
Kod: xed admin:///etc/default/grub
zmiana linii GRUB_CMDLINE_LINUX_DEFAULT="quiet splash"na GRUB_CMDLINE_LINUX_DEFAULT="quiet splash nvidia_drm.modeset=1"
zapisanie zmian i zamknięcie pliku i wykonanie w terminalu:
Restart komputera.
Powiedz, czy tylko ten jeden sterownik NV pojawia się w zarządzaniu sterownikami czy więcej wersji? Nie zawsze najnowszy jest najlepszy.
BTW nie używaj formatowania tekstu pisząc posty. Będą się wtedy poprawnie wyświetlały we wszystkich stylach forum.
kajozord
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 Cytat:- wejście w katalog /etc/modprobe.d na prawach administratora i utworzenie w nim pliku o nazwie: blacklist-nvidia-nouveau.conf z następującą zawartością:
To oznacza wykluczenie sterownika nouveau, on się gryzie z nviodiowym?
Cytat:Powiedz, czy tylko ten jeden sterownik NV pojawia się w zarządzaniu sterownikami czy więcej wersji? Nie zawsze najnowszy jest najlepszy.
Używałem nvidiowego w wersji 460 i były problemy. Dzisiaj rano przeszedłem na 450 i jak na razie jest ok, chociaż staram się nie rebootować kompa co najwyżej usypiać, ale czasem muszę się zbootwać na widnowsa, bo flaszer urządzeń potrzebny do pracy nie działa pod virtualboxem jak są w trybie loadera, a że najnowszy soft nie zawsze lepszy to doskonale wiem, bo moja robota skałda się na produkcję firmware do mobilnego sprzętu ;-)
Edit:
Taki mam teraz sterownik:
Liczba postów: 2 530
Liczba wątków: 24
Dołączył: Jan 2019
Reputacja:
System: 21.3 Virginia
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura CPU: 64bit
Miernik podziękowań 24%
0 (05-03-2021, 22:42)kajozord napisał(a): To oznacza wykluczenie sterownika nouveau, on się gryzie z nviodiowym?
Może tak być. U mnie się gryzł do tego stopnia, że wywracał ciągle Cinnamona.
Możesz spróbować. Odkręcić to, to "minuta-osiem".
Cytat:Używałem nvidiowego w wersji 460 i były problemy. Dzisiaj rano przeszedłem na 450 i jak na razie jest ok, chociaż staram się nie rebootować kompa co najwyżej usypiać, ale czasem muszę się zbootwać na widnowsa, bo flaszer urządzeń potrzebny do pracy nie działa pod virtualboxem jak są w trybie loadera, a że najnowszy soft nie zawsze lepszy to doskonale wiem, bo moja robota skałda się na produkcję firmware do mobilnego sprzętu ;-)
Nie chce mi się szukać - padnięty jestem jak ściera - odpowiedniego sterownika do Twojej karty.
Sprawdź na stronie Zielonych, który najlepiej wspiera Twój układ. Może da się zainstalować z Synaptica.
Moja 720M nie jest już wspierana i musiałem nieco kombinować, żeby komputer prawidłowo działał, z zachowaniem przełączalności pomiędzy układami GPU po przejściu z mojego ulubionego Minta 18.3 na 20.1.
kajozord
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 Cytat:Nie chce mi się szukać - padnięty jestem jak ściera - odpowiedniego sterownika do Twojej karty.
Sprawdź na stronie Zielonych, który najlepiej wspiera Twój układ. Może da się zainstalować z Synaptica.
Moja 720M nie jest już wspierana i musiałem nieco kombinować, żeby komputer prawidłowo działał, z zachowaniem przełączalności pomiędzy układami GPU po przejściu z mojego ulubionego Minta 18.3 na 20.1.
Sprawdziłem na tym starszym, czyli 450. Zrestartowałem kompa kilka razy i nie miałem już czarnego ekranu. Jak się pojawi to przetestuje logowanie "po ciemku" :-).
Piątek wieczór i ja walczę z firmowym laptopem i to tylko dlatego, że mam fanaberię wciąż używać Minta
Liczba postów: 2 530
Liczba wątków: 24
Dołączył: Jan 2019
Reputacja:
System: 21.3 Virginia
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura CPU: 64bit
Miernik podziękowań 24%
0 Cytat:Piątek wieczór i ja walczę z firmowym laptopem i to tylko dlatego, że mam fanaberię wciąż używać Minta
Czasem nie warto. Szkoda nerwów. Maszyna wirtualna załatwia sprawę
Natywne środowisko, to natywne środowisko i szkoda "nerw"
OK, bo się offtop robi .
Jeśli zmiana sterownika załatwiła sprawę, w tym tych cieni. Daj znać, oznaczę i zamknę wątek.
kajozord
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 (05-03-2021, 23:12)yahoob3 napisał(a): Czasem nie warto. Szkoda nerwów. Maszyna wirtualna załatwia sprawę
Natywne środowisko, to natywne środowisko i szkoda "nerw"
Moje natywne środowisko to Mint :-)
Cytat:Jeśli zmiana sterownika załatwiła sprawę, w tym tych cieni. Daj znać, oznaczę i zamknę wątek.
Zmiana sterownika na starszy załatwiła sprawę czarnego ekranu logowania.
Chociaż później też zmieniłem na nowszy, aby sprawdzić, czy mimo czarnego ekranu po wpisaniu hasła się zaloguje i zalogowałem się.
Udało mi się inaczej rozwiązać problem. Mimo, że jak sprawdzałem różnymi magicznymi komendami i wszystko wskazywało na to, że renderowanie jest sprzętowe, chyba tak nie było.
To rozwiązało problem:
Efekt:
1. Wylogowałem się.
2. Zalogowałem się wybierając software rendering
3. Wylogowałem się.
4. Zalogowałem się wybierając tryb domyślny.
Te przełączanie się było istotne, bo mimo, że teoretycznie logowałem się na domyślnym to i tak było softwareowe renderowanie.
Jestem już prawie pewien, że przyczyną było instalowanie, po wystartowaniu live usb z trybem nomodeset.
|