0
Tych sterowników się nie aktualizuje
Działa, to nie ruszaj - taka tam Miętowa zasada
Opisz jeszcze w jakich plikach dokonywałeś zmian. Podaj ścieżkę do nich i ich nazwy, to oznaczymy wątek jako rozwiązany... bo na moje krzywe oko tak to wygląda.
Edit:
Gościu gmera w terminalu, kiedy można to wyklikać w 10 sekund
Rzecz w tym, że faktycznie terminal, to potężne narzędzie, ale czasem używanie go, to armata na muchę. Odstręcza nowych użytkowników Linuksa (użytkownicy Windows straszą dzieci terminalem ;D). Czasem wygodniej jest coś wyklikać... nie znasz dokładnie ścieżki, to łatwiej ją wyklikać... potem wystarczy katalog, w którym "musimy mieć roota" kliknąć PPM i wybrać z menu "Otwórz jako administrator". Używanie "sudo su" też uważam za przerost formy nad treścią w takim przypadku. Ale... chwała mu za chęć pokazania, że się da.
Ja zazwyczaj czepiam się pierdół
Działa, to nie ruszaj - taka tam Miętowa zasada
Opisz jeszcze w jakich plikach dokonywałeś zmian. Podaj ścieżkę do nich i ich nazwy, to oznaczymy wątek jako rozwiązany... bo na moje krzywe oko tak to wygląda.
Edit:
Gościu gmera w terminalu, kiedy można to wyklikać w 10 sekund
Rzecz w tym, że faktycznie terminal, to potężne narzędzie, ale czasem używanie go, to armata na muchę. Odstręcza nowych użytkowników Linuksa (użytkownicy Windows straszą dzieci terminalem ;D). Czasem wygodniej jest coś wyklikać... nie znasz dokładnie ścieżki, to łatwiej ją wyklikać... potem wystarczy katalog, w którym "musimy mieć roota" kliknąć PPM i wybrać z menu "Otwórz jako administrator". Używanie "sudo su" też uważam za przerost formy nad treścią w takim przypadku. Ale... chwała mu za chęć pokazania, że się da.
Ja zazwyczaj czepiam się pierdół