0
Oczywiście, że fastboot jest wyłączony - zawsze więcej z nim było problemów niż pożytku. Powinienem go włączyć?
"Disabling Fast Startup may result in slightly longer boot times. However, the impact is usually negligible on modern systems with fast solid-state drives (SSDs)." oraz "In reality if you have an SSD, there is very little difference in the startup time when Fast Startup is enabled or disabled. Since you have an SSD, I would suggest it is best to disable Fast Startup, that would reduce the read/write count on the SSD and should prolong the lifespan of the SSD. Power to the Developer!"
EDIT: Usunąłem sambę całkowicie.
EDIT 2: Naprawa CLAMAV:
a potem z górki:
PYTANIE: tego nie rozumiem "networkmanager" - przecież jest wyłączony podczas bootu, włącza się po bootcie, tak ustawiłem, żeby nie spowalniać startu przecież. W logach tez nic nie widzę na ten temat.
"Disabling Fast Startup may result in slightly longer boot times. However, the impact is usually negligible on modern systems with fast solid-state drives (SSDs)." oraz "In reality if you have an SSD, there is very little difference in the startup time when Fast Startup is enabled or disabled. Since you have an SSD, I would suggest it is best to disable Fast Startup, that would reduce the read/write count on the SSD and should prolong the lifespan of the SSD. Power to the Developer!"
EDIT: Usunąłem sambę całkowicie.
EDIT 2: Naprawa CLAMAV:
Kod:
sudo mkdir /var/log/clamav
chown -R clamav:adm /var/log/clamav/
Kod:
Zatrzymanie procesu autoaktualizacji:
sudo /etc/init.d/clamav-freshclam stop
Ręczny update:
sudo freshclam
Re-Start procesu:
sudo /etc/init.d/clamav-freshclam start
PYTANIE: tego nie rozumiem "networkmanager" - przecież jest wyłączony podczas bootu, włącza się po bootcie, tak ustawiłem, żeby nie spowalniać startu przecież. W logach tez nic nie widzę na ten temat.
Born to be root... not to reboot.