10-04-2019, 15:46
0
Ja nie wiem co windows robi podczas "skanuj dysk i próbuj odzyskać uszkodzone sektory" ale nie ma jakiegoś narzędzia pod win co potrafi operować w ramiach S.M.A.R.T? Bo to właśnie robi gsmartcontrol na linux -- on po prostu odczytuje sektor po sektorze i zwraca czytelny dla człowieka raport, z tym że od razu dla całego dysku, a sam proces skanowania nie jest jakoś odczuwalny dla człowieka. Oczywiście im bardziej się dysk obciąża podczas tego procesu, tym dłużej skanowanie będzie trwać ale można naturalnie z kompa bez problemu korzystać w tym czasie. Poza tym, sprawdzanie tylko części nośnika w poszukiwaniu badów, to nie jest najlepsze rozwiązanie, bo co z pozostałą częścią dysku?