29-04-2019, 19:11
0
czesc,
tu pogromca mbr.
nickname wyjasni problem, ktorego rozwiazanie mam nadzieje znalezc dzieki waszemu wsparciu.
kupilem nowy komp i zainstalowalem na ssd sata3 linux mint 19.1.
i dzialal.
potem kupilem dysk nvme i zainstalowalem win7 sp1 pro64.
moja plyta nie posiada gniazda ps2 - a jest to crosshair bodajze 7 z ryzen7 - wiec za pomoca specjalnego narzedzia stworzylem instalacje z mojej oryginalnej plyty na usb.
bo z plyty nie ruszy ze wzgledu na problem z obsluga usb na mojej plycie. instalacja wogole byla problematyczna bo oficjalnie win7 nie wspiera ryzen. ale udalo sie zainstalowac system.
i dzialal.
po instalacji win7, linux sie nie zglaszal i temat odlozylem bo dzialal win7.
a ze zapomnialem hasla, postanowilem ponownie zainstalowac mint.
zainstalowalem wiec, i ...
... win7 nie zglasza sie. coz, najwyrazniej cos sknocilem. i tak zostalem pogromcambr.
niestety opcja naprawy z obrazu/plyty nie dziala - poniewaz wyskakuje okno ze nie odpowiada spreparowana instalacja na usb z zainstalowanemu systemowai, ani oryginalna plyta bo nie ma sterownikow nvme.
sam dysk z win 7 jest widoczny i mozna na nim wykonywac operacje.
mam tam zainstalowane programy ktore sa zarejestrowane - to resolve w wersji daromowej i gra watch dogs 2. zalezy mi na resolve.
reasumujac;
jak moge uratowac instalacje win7 po ostatniej instalacji mint'a?
z gory dziekuje
pogromcambr
tu pogromca mbr.
nickname wyjasni problem, ktorego rozwiazanie mam nadzieje znalezc dzieki waszemu wsparciu.
kupilem nowy komp i zainstalowalem na ssd sata3 linux mint 19.1.
i dzialal.
potem kupilem dysk nvme i zainstalowalem win7 sp1 pro64.
moja plyta nie posiada gniazda ps2 - a jest to crosshair bodajze 7 z ryzen7 - wiec za pomoca specjalnego narzedzia stworzylem instalacje z mojej oryginalnej plyty na usb.
bo z plyty nie ruszy ze wzgledu na problem z obsluga usb na mojej plycie. instalacja wogole byla problematyczna bo oficjalnie win7 nie wspiera ryzen. ale udalo sie zainstalowac system.
i dzialal.
po instalacji win7, linux sie nie zglaszal i temat odlozylem bo dzialal win7.
a ze zapomnialem hasla, postanowilem ponownie zainstalowac mint.
zainstalowalem wiec, i ...
... win7 nie zglasza sie. coz, najwyrazniej cos sknocilem. i tak zostalem pogromcambr.
niestety opcja naprawy z obrazu/plyty nie dziala - poniewaz wyskakuje okno ze nie odpowiada spreparowana instalacja na usb z zainstalowanemu systemowai, ani oryginalna plyta bo nie ma sterownikow nvme.
sam dysk z win 7 jest widoczny i mozna na nim wykonywac operacje.
mam tam zainstalowane programy ktore sa zarejestrowane - to resolve w wersji daromowej i gra watch dogs 2. zalezy mi na resolve.
reasumujac;
jak moge uratowac instalacje win7 po ostatniej instalacji mint'a?
z gory dziekuje
pogromcambr