0
Cześć,
mam problem z wielkością plików eksportowanych z edytora video, np. Openshot czy Kdenlive. Np. dostaję plik z webinaru i chcę powycinać z niego przerwy i inne niepotrzebne fragmenty. Potem robię eksport i w tym momencie jest zonk. Wybieram rozdzielczość 720p i 30 fps (czyli parametry nie są wygórowane) i żeby osiągnąć akceptowalną wielkość pliku, muszę wybrać niską jakość. Już średnia jakość generuje powstanie pliku o monstrualnych wręcz rozmiarach. Reasumując, próba zachowania jakości eksportowanego pliku skutkuje wielokrotnym zwiększeniem jego wielkości. Już nie wspomnę o czasie, który jest potrzebny do wyeksportowania filmu.
Kiedyś, przed awarią systemu, trafiłem na jakiś prosty program, w którym chyba nie było tego całego eksportowania. Plik po edycji zapisywał się momentalnie i nic nie tracił na jakości oraz nie było zjawiska "puchnięcia".
Ktoś kojarzy ten program? Ewentualnie ma jakieś porady?
mam problem z wielkością plików eksportowanych z edytora video, np. Openshot czy Kdenlive. Np. dostaję plik z webinaru i chcę powycinać z niego przerwy i inne niepotrzebne fragmenty. Potem robię eksport i w tym momencie jest zonk. Wybieram rozdzielczość 720p i 30 fps (czyli parametry nie są wygórowane) i żeby osiągnąć akceptowalną wielkość pliku, muszę wybrać niską jakość. Już średnia jakość generuje powstanie pliku o monstrualnych wręcz rozmiarach. Reasumując, próba zachowania jakości eksportowanego pliku skutkuje wielokrotnym zwiększeniem jego wielkości. Już nie wspomnę o czasie, który jest potrzebny do wyeksportowania filmu.
Kiedyś, przed awarią systemu, trafiłem na jakiś prosty program, w którym chyba nie było tego całego eksportowania. Plik po edycji zapisywał się momentalnie i nic nie tracił na jakości oraz nie było zjawiska "puchnięcia".
Ktoś kojarzy ten program? Ewentualnie ma jakieś porady?