Linux Mint i drukarka sieciowa brother HL-2035

[kawi]

0

Witam,

Od dłuższego czasu bezskutecznie walczę z odpaleniem drukarki sieciowej na Mincie.
Po krótce opisze sytuacje, drukarka brother HL-2035 podłączoną  przez HUB USB z FunBox'a 3.0
Odrazu dodam ze drukarka bez żadnych problemów śmiga pod Win7.
Próbowałem już instalacji sterowników bezpośrednio ze strony producenta:
https://support.brother.com/g/b/download...&type3=625

Wszystko idzie gładko do końcowego etapu do : For Network Users: Choose Y(Yes) and DeviceURI number
Wybieram Y oraz 1 i podaje adres drukarki, powinien nastąpić wydruk próbny no i nic się nie dziej.

Kombinowałem z instrukcja z tej stronki:
https://tutorialforlinux.com/2018/07/04/...d-install/
Również efekt ten sam drukarka jest niby dodana ale nie startuje.

Korzystałem również z tych porad:
https://morfikov.github.io/post/cups-kon...d-linuxem/

W CUPS jak i normalnie przez ustawienia drukarki kombinowałem na wszelkie sposoby, zmieniałem producenta i model, z adresem URI kombinowałem na wszelkie metody i nic cały czas kompletna porażka.

Mógłby ktoś coś doradzić co jeszcze mogę zrobić żeby to cholerstwo w końcu odpalić?

[yahoob3]

0

Nie chcę Cię martwić, ale bez "print serwera"* chyba się nie obejdzie, choć i to nie gwarantuje sukcesu. Gdyby drukarka miała złącze sieciowe lub WiFi nie byłoby problemu.
Miałem kiedyś podobny problem ze starym HPkiem i routerem Netii ("rozwiązałem" problem kupując drukarkę WiFi). Jeśli podłączysz ją do jakiegokolwiek komputera i udostępnisz w sieci - będzie działać.

* pierwszy z brzegu, jaki wyskoczył mi w googlach po wpisaniu frazy "sprzętowy print server linux" - https://www.morele.net/wiadomosc/serwer-...pszy/1311/

[kawi]

0

[b]yahoob3[/b]z całym szacunkiem i dziękuje za odpowiedź, ale coś mi tu nie gra.
Może się mylę poprostu biorę to na chłopski rozum, ale drukarka jak przerzucam się na Windows7 stoi jak stała czy powiedzmy 2 pokoje dalej i jest podłączona cały czas tak samo do FubBoxa 3.0 przez HUB USB i po instalacji jej jako drukarka sieciowa podaniu adresu routera oraz portu na moim PC z Win7 oddalonym od niej cały czas o 2 pokoje drukarka działa bez problemu.
Dlatego troche tego nie rozumiem dlaczego działa pod Win7 a pod Linuxa miała by już nie śmigać?

[yahoob3]

1

Zapomniałem o tym napisać... ale tak właśnie jest. Pod Windows działa, pod Linuchem nie chce. Nie bo nie i już.
Z tego co wyczytałem jakiś bug może być w CUPS.

[kawi]

0

Myślę ze temat do zamknięcia w wolnej chwili jeszcze sobie z tym powalczę tak dla zasady, no ale ja by nie było już wiem na czym stoję. Dzięki yahoob3

[yahoob3]

0

Gdybym nie przechodził tego samego z routerem Netii, to bym klawiatury nie strzępił. W sumie to pożyczyłem z roboty print serwer i też nie poszło. Paradoksalnie router też jakiś Linuch okrojony napędza, a z krewniakiem gadać nie chce. Ot, zagwozdka.
Na razie nie zamykam. Daj znać, co wykombinowałeś.

[Kafka]

0

Znalazłem rozwiązanie tutaj:
https://nasz.orange.pl/t5/Modemy-i-route...d-p/156696

w moim przypadku wpisałem: "ipp://192.168.1.1:631/ipp/print?version=1.0" , można pewnie też spróbować wpisać adres funboxa słownie.
Powodzenia

[yahoob3]

0

Dzięki. W wolnej chwili sprawdzę, czy działa z "Netiaspot" i dam znać.