messengerfordesktop: brak libgconf-2.so.4

[mpaw]

0

Dzień dobry.

Zainstalowałem messengerfordesktop na moim Mint 19.3. Przy próbie uruchomienia przez konsolę, otrzymuję komunikat:

Kod:

messengerfordesktop: error while loading shared libraries: libgconf-2.so.4: cannot open shared object file: No such file or directory

Próbowałem instalować 

Kod:

sudo apt install gconf2
sudo apt install libgconf-2-4

Lecz nic to nie daje. Dostaję tylko komunikat, że pakiet już jest w najnowszej wersji. I przy ponownej próbie uruchomienia, ten sam komunikat o braku libki

Co mogę jeszcze zrobić?

Dzięki
M

[dedito]

0

Może trzeba po porostu symlinka utworzyć.
Przeszukaj dysk pod kątem libconf-2 i wklej wyniki (przykładowo wg poradnika https://forum.linuxmint.pl/showthread.php?tid=58 )

I jeszcze podstawowe pytanie: jak był instalowany messengerfordesktop ?

P.S. Raczej terminal, a nie konsola.

[yahoob3]

1

Polecam Caprine ze snapa:
https://snapcraft.io/caprine

[mpaw]

0

był instalowany z pliku .deb

Po wpisaniu 

Kod:

locate -i "*libconf-2*"

Nic się nie wyświetla

[dedito]

0

Poprostu

Kod:

locate libconf-2

Mamy zgadnąć skąd ściągnąłeś ten plik deb?

Wątek przeniosłem bo pasuje bardziej do działu software
https://forum.linuxmint.pl/showthread.php?tid=1149

3. Jeśli masz problem z uruchomieniem oprogramowania to podaj następujące informacje:
- konfigurację sprzętowo-programową zgodnie z zasadami forum
- w jaki sposób próbujesz uruchomić oprogramowanie.
Podaj tyle informacji, aby każdy mógł odtworzyć sytuację u siebie bez snucia domysłów.
- jak program był zainstalowany.
Czy z użyciem centrum oprogramowania, a może z użyciem programu synaptic, może apt z terminala, a może ściągnięty z githuba.
Podaj tyle informacji, aby każdy mógł odtworzyć sytuację u siebie bez snucia domysłów.

[mpaw]

0

https://github.com/aluxian/Messenger-for...p/releases

PS. Locate dalej nic nie zwraca

Dzięki. Chyba już nie potrzeba ciągnąć wątku. Chyba, że dla potomnych. Zainstalowałem Caprine i jest OK

[dedito]

1

Ten projekt jest martwy o czym wspomina sam twórca: