09-01-2023, 00:57
0
Witam wszystkich, to moja pierwsza styczność z Linuxem, jestem elite noobem w tym temacie. Dlatego wybrałem wątek w Przedszkole Linuksa.
Zawsze chciałem, ale jakoś się bałem. W końcu się odważyłem i zainstalowałem Minta.
Mam dziwny problem, mam zainstalowanego świeżutkiego Minta, z instalatora aplikacji instaluje Samba, bo chcę jeden dysk udostępnić w mojej sieci domowej.
Wszystko idzie gładko. Zaznaczam dysk (nie systemowy) i w opcjach "Udostępniania" zaznaczam pełny dostęp dla każdego. Wpisuje sudo chmod -R 777 media/nazwa.
Na drugim komputerze Windows w sieci widzi ten udostępniony z Linuksa dysk, wszystko działa pięknie. Kopiuje, czytam, zapisuje.
Robię restart kompa z Linuksem i po restarcie ustawienia udostępniania dysku są "na szaro". Tak jakby nigdy nie były uruchomione. Na drugim komputerze Windows nie widzi tego udostępnionego dysku. Wchodzę więc ponownie na Linuksie w udostępnianie, klikam udostępnij, znowu wszystko działa poprawnie.
Coś robię nie tak? Da się to zrobić jakoś tak, żeby po restarcie nie trzeba było tego za każdym razem ustawiać od nowa?
Dodam, że jak udostępnię np. jakiś katalog z tego dysku to po restarcie wszystko działa, folder nadal jest w sieci...
Nie wiem czy jasno to opisałem.
Zawsze chciałem, ale jakoś się bałem. W końcu się odważyłem i zainstalowałem Minta.
Mam dziwny problem, mam zainstalowanego świeżutkiego Minta, z instalatora aplikacji instaluje Samba, bo chcę jeden dysk udostępnić w mojej sieci domowej.
Wszystko idzie gładko. Zaznaczam dysk (nie systemowy) i w opcjach "Udostępniania" zaznaczam pełny dostęp dla każdego. Wpisuje sudo chmod -R 777 media/nazwa.
Na drugim komputerze Windows w sieci widzi ten udostępniony z Linuksa dysk, wszystko działa pięknie. Kopiuje, czytam, zapisuje.
Robię restart kompa z Linuksem i po restarcie ustawienia udostępniania dysku są "na szaro". Tak jakby nigdy nie były uruchomione. Na drugim komputerze Windows nie widzi tego udostępnionego dysku. Wchodzę więc ponownie na Linuksie w udostępnianie, klikam udostępnij, znowu wszystko działa poprawnie.
Coś robię nie tak? Da się to zrobić jakoś tak, żeby po restarcie nie trzeba było tego za każdym razem ustawiać od nowa?
Dodam, że jak udostępnię np. jakiś katalog z tego dysku to po restarcie wszystko działa, folder nadal jest w sieci...
Nie wiem czy jasno to opisałem.